SPRiN Regulice - Polonia Luszowice 0:3 (0:1)
SPRiN: Piwowarczyk - Jamro, M. Matusik, Praszek, Kołacz (45' Przygodzki) - Ślusarczyk (65' Zimoląg), Turek (80' Czak), P. Matusik, Warzecha, Sikora - Knapik
Źle rozpoczęła mecz nasza drużyna, już na samym początku błąd popełnił Warzecha, który zbyt lekko podał do Piwowarczyka, piłkę przejął napastnik, minął naszego bramkarza i trafił do pustej bramki. SPRiN mógł bardzo szybko odpowiedzieć, Paweł Matusik zagrał do boku do wbiegającego na wolne pole Ślusarczyka, który zagrał wzdłuż bramki, a zamykający akcję Sikora skiksował i nie trafił do pustej bramki. Polonia dłużej utrzymywała się przy piłce i raz za razem wyprowadzała kolejne akcje. Kilkukrotnie swój zespół ratował Piwowarczyk skutecznymi interwencjami. Bliski wyrównania był ponownie Sikora, ale jego strzał z rzutu wolnego okazał się minimalnie niecelny.
W drugiej połowie przewaga Polonii była jeszcze bardziej wyraźna. Po naszym rzucie rożnym wyprowadzili kontratak, napastnik minął Przygodzkiego, wbiegł w pole karne i zagrał na drugą stronę gdzie zamykający akcję skrzydłowy umieścił piłkę w siatce. Po stracie drugiej bramki Regulice śmielej ruszyły do ataku, ale brakowało dokładności pod bramką Luszowic. Co nie udało się nam udało się gościom. Błąd w wyprowadzeniu piłki popełnił Maciej Matusik i rywale przejęli piłkę i zagrali do napastnika będącego w polu karnym, którego sfaulował Przygodzki. Goście pewnie wykorzystali rzut karny. Mieliśmy okazję do zmiany wyniku, ale strzały Sikory, Zimoląga, Przygodzkiego i Matusika nie znalazły drogi do bramki i wynik nie uległ już zmianie.