Ruch Młoszowa - SPRiN Regulice 2:4 (1:2)
Bramki: Paweł Turek 45+1', Mariusz Gaj 82' - 2x Piotr Knapik 33', 57', 2x Wojciech Sikora 37', 75'
SPRiN: Cichoń - Przygodzki, Praszek, Pałka, Kołacz (87' J. Wójcik) - Sikora, Kadłuczka, Fedorenko, P. Matusik (60' Warzecha), T. Wójcik (70' Zimoląg) - Knapik
Ruch: Janik - Liszka, Chmura, Dudek, Miękina (85' Szuba), Wałach (60' Lurka), Gaj, Turek (85' Durał), Ślusarczyk (70' Bucki), Smółka (45' Gorczyca), Gawąd
W meczu trzeciej kolejki chrzanowskiej A-klasy, przyszło Nam sie zmierzyć z pozycji gości z drużyną Ruchu Młoszowa. Obie drużyny po dwóch kolejkach zgromadziły zawrotne 0 punktów, dlatego możemy z przekąsem podsumować to jako "mecz na szczycie".
Warunki na murawie w Trzebinii, niestety pozostawiały dużo do życzenia - co widocznie utrudniało grę obu ekipom tego sobotniego popołudnia. Początek meczu rysował się jako typowy mecz walki, miejsce składnych akcji zajęły dłuższe wybicia ze strefy obronnej. Mniej więcej w 25. minucie spotkania drużyna przyjezdnych, zaczęła coraz bardziej przechylać szalę na swoją stronę. Doprowadziło to do szybkiej kontry wyprowadzonej przez Naszą drużynę. Najpierw walką i w rezultacie udanym przechwytem popisał się Tomasz Wójcik, następnie Piotr Knapik zwieńczył bramką samotny rajd pomiędzy obrońcami Młoszowej. Kolejna część meczu była wyraźnie pod dyktando Regulic, co zaowocowało kolejną bramką SPRiN-u i
pierwszą tego spotkania Wojciecha Sikory. Drużyna gospodarzy nie zachwycała pod kątem akcji ofensywnych, głównie licząc na błędy przeciwników. Oczywiście doczekała się, napastnik drużyny Młoszowej "przelobował" Cichonia - który źle obliczył
odległość od piłki przy wyjściu w sytuacji bramkowej - serwując tym samym bramkę na 1:2 do szatni.
Druga odsłona spotkania rozpoczęła się od dominacji drużyny Regulic, wyraźnie sprowokowanej bramką przed samym zakończeniem pierwszej połowy. W 57' minucie spotkania Cichoń dalekim wznowieniem idealnie znalazł Jana Przygodzkiego, ten podał piłkę do znajdującego się w centralnej części boiska Matusika, który wyprowadził prostopadłym podaniem strzelca
pierwszej bramki, na pozycję sam na sam. Knapik pewnym strzałem wyprowadził Regulice na dwubramkowe
prowadzenie. Od momentu bramki, drużyna gości zaczęła coraz bardziej się wycofywawać upatrując szans w grze z kontry,
co zaowocowało wzmożoną liczbą ataków gospodarzy. Obraz meczu wyraźnie się zmienił i drużyna z Młoszowej
zaczęła tworzyć coraz to większe zagrożenie pod bramką Regulic. Jednak to drużyna z Regulic po jednej z nielicznych kontr, znalazła drogę do bramki. W akcję zamieszany był wchodzący w drugiej połowie z ławki, Warzecha oraz Sikora który popisał się chłodną głową w sytuacji bramkowej.
Po bramce na 1:4 Regulice niemal całkowicie oddały inicjatywę, co skończyło się bramką po jednej z licznych piłek
zagrywanych w głąb pola karnego przez drużynę z Młoszowej. Pomimo kolejnych prób, sędzia tego spotkania zakończył wzmagania przy wyniku 2:4 dla Naszej drużyny.
Był to mecz na ciężkim terenie, szczególnie murawa pozostawiała wiele do życzenia. Pomimo dużego rozluźnienia w szeregach Regulic, byliśmy drużyną zdecydowanie lepszą - jednak nie możemy odmówić ambicji i chęci do gry naszym przeciwnikom.
Dziękujemy wszystkim kibicom i mamy nadzieję na kontynuację passy zwycięstw. Najbliższy mecz odbędzie się na boisku w Regulicach, zmierzymy się z drużną UKS Górnik Siersza, już w najbliższą niedzielę o godzinie 16:00. Zapraszamy!