SPRiN Regulice 6:0 Korona Mętków
Skład Korony: Synal - Szklarski, Horawa, Szweda, Garlacz, Bogacz, Gregorczyk(56; Likus K.), Meder, Kucia, Cudak(63' Szulc), Likus P.
Skład SPRiN'u: Piwowarczyk - Ciołek, Matusik M.(70' Wójcik), Prasak, Korzuń, Seremak(63' Kulczyk), Lizoń, Zygar(70' Kurzański), Matusik P., Sikora(78' Turek M.), Turek K.
BRAMKI: 3x Wojciech Sikora (47', 65', 80'), 2x Paweł Matusik (13', 44'), Marek Kulczyk 88'
KARTKI: Gregorczyk(żółta), Szklarski(2 żółte=czerwona)
W niedzielne popołudnie Korona rozegrała kolejne spotkanie w tym sezonie, które odbyło się w Regulicach na boisku SPRi'N'u. Od pierwszych minut mecz oba zespoły miały swoje sytuacje. Już w 3 minucie swoją szansę miał Ciołek wykonując rzut wolny, ale Gregorczyk wybił piłkę na rożny. Niestety już w 14 minucie Korona przegrywała 1-0 po golu Matusika P. Chwilę później miał szansę Horawa wykonując wolnego, lecz piłka wylądowała w rękach bramkarza. W 34 minucie Likus P. wywalczył sobie akcję, oddał strzał, jednak piłka obiła bramkarza, a w efekcie wylądowała za linią boiska i sędzia podyktował rzut rożny. Chwilę później kolejną akcją popisał się Gregorczyk oddając mocny strzał z dystansu, niestety nad poprzeczką. W 44 minucie swoją szansę miał Bogacz, lecz piłka przeszła obok słupka. Koronie jednak nie udało się zejść na przerwę z wynikiem 1-0. Matusik P. zdobył kolejną bramkę dla swojego zespołu podwyższając wynik na 2-0. Zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy Korona ponownie straciła bramkę. Tym razem bramkę w siatce umieścił Sikora. W 58 minucie szansę miał Likus K., który szedł sam po podaniu na bramkę, jednak futbolówka wylądowała w rękach bramkarza. Pięć minut później wynik wynosił już 4-0 po drugiej bramce Sikory. W 70 minucie Koronę osłabił Szklarski dostając drugą żółtą kartkę, w efekcie czerwoną i musiał opuścić boisko. Dało się to we znaki chwilę później, gdy Sikora wyszedł sam na sam z Synalem i zapisał się na listę strzelców z hat-trickiem. Po rozpoczęciu gry od środka Korona chciała przeprowadzić szybką akcję. Likus P. po podaniu od Likusa K. dośrodkował, lecz obrońca wybił piłkę na rożny, który wykonał Likus K. Po nim Garlacz próbował strzału, niestety piłka kolejny raz przeszła obok bramki. W 78 minucie Sikora szedł kolejny raz sam na bramkę, lecz do pomocy przyszedł mu Turek K., który po podaniu od kolegi, wybił piłkę wysoko nad bramkę. W 89 minucie kolejną szansę miał Likus P., jednak futbolówka obiła tylko boczną siatkę bramki. Dla gospodarzy jednak 5-0 było mało i tuż przed gwizdkiem zdobyli bramkę ustalającą wynik na 6-0 a jej wykonawcą był Kulczyk. To nie był ewidentnie dzień Korony. Mimo dużej ilości ładnych akcji, nie udało się zdobyć bramek. Brakowało dokładności i skuteczności. Kolejny mecz Korona rozegra z drużyną z Brodeł. Miejmy nadzieję, że wtedy Korona bardziej się rozegra i będziemy mogli zobaczyć więcej bramek w ich wykonaniu. Wszystkich serdecznie zapraszamy!!!
Komentarze